Analytics

English blog

Snufkin - my blog in English

Hello English speakers , My blog is in Polish and it will stay that way. You can use the Google translate widget provided. This said, I have...

15 lip 2020

GSB - Etap 8b: nad Przełęczą Hałbowską - Bartne

Post w ramach opisu mojego przejścia Głównego Szlaku Beskidzkiego w 2020.

Pogoda przerwała realizację etapu 8, więc mam kolejną okazję do wizyty w Wisłoczku. 4 osoby skorzystały z okazji do transportu, więc w sumie wymuszona zmiana planów przyniosła korzyści.

Czerwony szlak GSB opuściłem nad Przełęczą Hałbowską, więc muszę tam wrócić i dojść do Bartnego. Tym razem nikt mnie nie podwozi, obsłużę się sam, więc muszę wrócić na miejsce startu. To i niechęć do chodzenia tym samym szlakiem tam i z powrotem, dały w efekcie taką trasę, 28km:

Dla porządku, odcinek szlaku GSB:


Z Wisłoczka ruszam o 5:00, 6:15 parkuję pod kościołem pw. Kosmy i Damiana (dawniej cerkiew) w Kotani (uwaga Kotań odmieniamy "w Kotani", nie "w Kotaniu") i ruszam żółtym szlakiem przez łąkę by dotrzeć do miejsca gdzie opuściłem czerwony GSB.



Na łące na chwilę gubię żółty szlak, ale od czego apka mapa-turystyczna.pl z geolokalizacją. Czerwony szlak najpierw wznosi się łagodnie, potem chwilowo idzie bitą drogą, by wreszcie jednym stromym podejściem wejść na grzbiet Świerzowej i Magury. Jestem sam, na całym szlaku aż do Bartnego spotykam 6 osób. Magurski Park Narodowy nie jest tak popularny jak Bieszczadzki czy Tatrzański. A to piękny zakątek naszego kraju. Ale psst - niech to zostanie naszą tajemnicą.




Po drodze źródełko - jest w paśmie grzbietowym, więc woda musi być czysta i taka jest. Magurski Park Narodowy widocznie zainwestował w infrastrukturę na szlaku - o tym osobny post.

Nazwa parku bierze się od Magury. Ale Magur jest w Polsce kilkanaście, a drugie tyle na Słowacji... - ta dzisiejsza to Magura Wątkowska. Na szczycie kilka pamiątkowych tabliczek oraz jedyne miejsce z widokiem. Tablica z panoramą informuje, że widać Tatry. Raczej nie w ciepły dzień, ale na horyzoncie widać zarys czegoś co może być Tatrami. Na bliższym planie widać Jaworzynę Krynicką.





Na szczycie spotykam Dorotę i Marka z blogu wyrusznawycieczke.blogspot.com. Po raz kolejny przekonuję się, że w górach wędrują tylko pozytywni ludzie. Pozdrawiam!

Dalej już nie było tak miło. Poniżej Magury szlak zryty traktorem. Nie jestem pewien czy zrywka drewna w parku narodowym jest właściwa. Ale nie mam pretensji to pana w traktorze, ustąpiłem mu z drogi, pozdrowiłem.


Poniżej Przełęczy Majdan najgorsza część dzisiejszego szlaku - trasa wiedzie podmokłym lasem i po ostatnich opadach błoto jest wszędzie. Ścieżka wąska, ale próbuję uniknąć chlupnięcia w błotną kałużę obchodząc poszyciem. Nie ma to większego sensu, błoto jest wszędzie. Nagrodą jest Bacówka w Bartnem - klimatyczne miejsce, gdzie spędzam prawie godzinę.




Posilony kawą i jajecznicą na boczku, wracam na przełęcz Majdan, skąd skręcam w prawo na żółty szlak do Świątkowej i Kotani. Nie jest to oczywiście część GSB, tylko moja droga powrotna do auta. Ten szlak jest spacerowy, wygodną szeroką drogą. Droga wielokrotnie przekracza potok i za każdym razem solidny mostek.


W końcowej części liczne pamiątki po ludności Łemkowskiej. Pogoda się trochę zepsuła, trochę popadało, ale od czego kurtka i osłona plecaka. A deszcz szybko się skończył i tylko temperatura spadła.





Na końcu niemiła niespodzianka. Żółty szlak z lasu schodzi na łąkę prowadzącą do drogi. Niestety łąka jest najwyraźniej prywatna, bo nagle szlaku stajemy oko w oko z krowami (oddziela nas elektryczny pastuch) a obejście prowadzi bardzo wąską ścieżką między dwoma drutami elektrycznych pastuchów.




Dane w podsumowaniu dotyczą tylko szlaku czerwonego GSB

Podsumowanie:

Data: 11.07.2020
Długość: 15,4km
Suma podejść: 713m
Suma zejść: 651m
Mój czas przejścia: 5:45 (liczę brutto, łącznie z postojami)
Szczyt dniaMagura, 825m n.p.m.
Literka - sponsor odcinka: M jak Magurski Park Narodowy

<<< Etap 8a ---------- Etap 9 >>>

Post w ramach opisu mojego przejścia Głównego Szlaku Beskidzkiego w 2020.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz