Rok 2020, pomimo, że inny niż wcześniejsze lata, był dla mnie wyjątkowy. Chyba jeszcze nigdy nie przeszedłem tylu kilometrów ile w tym roku. I oczywiście w rezultacie mam sporo zdjęć. Podjąłem próbę podsumowania roku zdjęciami - po jednym na miesiąc. Zdjęcia można podejrzeć na moim blogu na PeakD lub Publish0x. W obu 12 zdjęć i minimum komentarza (opisy w j.angielskim; przy okazji - ten drugi blog płaci za czytanie, warto się zarejestrować)
Tu postanowiłem wybrać po 3 zdjęcia na każdy miesiąc i trochę więcej o nich napisać. Posty będą publikowane przez ostatnich 12 dni roku.
Poprzednie miesiące:
Zdjęcie miesiąca
Wrześniowe zdjęcie miesiąca wybrałem bez zastanowienia. Kandydat jest tylko jeden. I to zdjęcie byłoby moim faworytem w głosowaniu na moje zdjęcie roku. Wielki Staw Polski, widziany z podejścia na Szpiglasową Przełęcz.
Urodzinowa wędrówka z Siostrą #2 (oj, przegoniła mnie po Tatrach...) i cudowny prezent - piękna pogoda i wspaniałe widoki. Zdjęcie pokazuje fantastyczne kolory skał i wody. A odbicie chmur w jeziorze jest obłędne. Pełny opis i więcej zdjęć w relacji z tej wyprawy.
Wielki Staw Polski widziany z podejścia pod Szpiglasową Przełęcz
Zdjęcia na podium
Na podium września trafiają również zdjęcia Tatr. Tym razem jednak wykonane z oddali. Pierwsze to Tatry widziane z Klimczoka w upalny dzień. Drugie to efekt pobudki grubo przed świtem i jazdy na Ochodzitą by podziwiać wschód słońca. Warto było!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz