Rok 2020, pomimo, że inny niż wcześniejsze lata, był dla mnie wyjątkowy. Chyba jeszcze nigdy nie przeszedłem tylu kilometrów ile w tym roku. I oczywiście w rezultacie mam sporo zdjęć. Podjąłem próbę podsumowania roku zdjęciami - po jednym na miesiąc. Zdjęcia można podejrzeć na moim blogu na PeakD lub Publish0x. W obu 12 zdjęć i minimum komentarza (opisy w j.angielskim; przy okazji - ten drugi blog płaci za czytanie, warto się zarejestrować)
Tu postanowiłem wybrać po 3 zdjęcia na każdy miesiąc i trochę więcej o nich napisać. Posty będą publikowane przez ostatnich 12 dni roku.
Poprzednie miesiące:
Zdjęcie miesiąca
Marzec był dla mnie bardzo intensywny i obfitował w wrażenia. Natomiast cały kwiecień spędziłem zamknięty w mieszkaniu. To był czas, kiedy wyjście do lasu było nielegalne. W komórce mam raptem trzy zdjęcia, wszystkie z jednego jedynego spaceru na górę św. Doroty.
Nic do dodania, zdjęcia całkiem ładne. W maju będą zdjęcia z pierwszych górskich wędrówek po lockdown'ie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz