Analytics

English blog

Snufkin - my blog in English

Hello English speakers , My blog is in Polish and it will stay that way. You can use the Google translate widget provided. This said, I have...

14 paź 2020

Trójkąt Trzech Cesarzy

Obelisk w miejscu Trójkąta Trzech Cesarzy

 W miejscu gdzie Biała i Czarna Przemsza łączą się w jedną rzekę, w XIXw znajdowała się jedna z większych atrakcji turystycznych Europy - jedyne na świecie miejsce, gdzie stykały się granice trzech cesarstw - Prus, Rosji i Austro-Węgier, czyli Trójkąt Trzech Cesarzy. Obecnie miejsce nie przyciąga tłumów, ale warto się do niego wybrać, na przykład na jesienny spacer. Przy okazji możemy zagłębić się w skomplikowaną historię Zagłębia.


Taki spacer zorganizowaliśmy w ramach Klubu Włóczykijów w listopadzie 2018. Dzień - jak na listopad - trafił się nam wyjątkowy przyjemny. Ruszamy spod zamku w Będzinie i chcemy przejść bulwarami Czarnej Przemszy. Niestety nie wszędzie "bulwary" są do przejścia, więc wielokrotnie musimy wejść w miasto (Będzin i Sosnowiec), ale staramy się trzymać możliwie blisko rzeki. Tu warto wspomnieć, że Czarna Przemsza i dalej Przemsza, to jedna z najtrwalszych historycznych granic Polski - przez wieki oddzielała Śląsk od Korony. Będziński zamek był jej strażnikiem.

Zamek w Będzinie

Fragment wiodący przez Będzin jest krótki i po chwili wkraczamy do Sosnowca. Na początek quiz - nazwij państwa, których flagi są namalowane na murze wzdłuż naszej ścieżki. Uczestnicy wycieczki muszą jeszcze trochę potrenować, żeby rywalizować z przewodnikiem :-)


Przed centrum Sosnowca mijamy pałac Schoena. Rodzina Schoenów w XIX wieku inwestowała w przemysł odzieżowy w Sosnowcu. Niemiecka rodzina, w miejsćie należącym wtedy do Rosji, zatrudniała głównie Polaków, a materiały sprowadzała przez Żydów. Taka poplątana historia. Obecnie mieści się w nim Muzeum oraz sala reprezentacyjna Urzędu Stanu Cywilnego.

Pałac Schoena w Sosnowcu

W Sosnowcu spory kawałek ścieżki wiedzie rzeczywiście bulwarami i jest dobrze zagospodarowany.



Niestety tylko w centrum - w Parku Sieleckim. Idąc dalej w stronę Modrzejowa mamy do wyboru albo przedzieranie się przez nadrzeczne chaszcze, albo spore nadłożenie drogi. Wybieramy to drugie.

Docieramy do Modrzejowa, dawniej samodzielnej miejscowości, dziś dzielnicy Sosnowca. Na szlaku mijamy ulicę "Bożniczą" - gdzie kiedyś stała synagoga oraz żydowski cmentarz. Modrzejów był kiedyś dużym ośrodkiem osiedlania potomków Abrahama.



Cmentarz Żydowski w Modrzejowie

Stąd już tylko krótki odcinek do naszego celu. Ścieżka nie wygląda na uczęszczaną. Na końcu widzimy obelisk na niewielkim pagórku u zbiegu rzek. Biała i Czarna łączą się w jedną rzekę i dalej płynie już jedna Przemsza. Na końcu swojego biegu wpada do Wisły.

Nasz spacer nie przebiegał oznaczoną ścieżką. Korzystaliśmy z mapy Google oraz własnej wiedzy topograficznej. Oczywiście zachowałem przebieg trasy na mapie (patrz mapka na końcu artykułu). Cała trasa to ok. 13km, w sam raz na jesienny spacer. Powrót możliwy jest komunikacją miejską (niedaleko od Trójkąta znajduje się przystanek tramwajowy linii 26 (Sosnowiec Pastewna) oraz przystanek autobusowy Sosnowiec Niwka Kościół.

Dla zmotoryzowanych przygotowany jest bezpłatny parking w pobliżu Trójkąta. 

Ten sam spacer, widziany innymi oczami na zaprzyjaźnionym blogu Siła do Zmiany.

1 komentarz:

  1. Świetny pomysł na spacer. Częściowo znam te okolice, a częściowo dostrzegłam coś nowego, mimo że jestem rodowitą mieszkanką Będzina, a i Sosnowiec nie jest mi obcy. Dzięki takim miejskim wędrówkom, jak pokazujesz opisami swoich spacerów, można spędzić czas przyjemnie i pożytecznie, dokształcając się choćby w zakresie flag :)

    OdpowiedzUsuń