Jeśli uwielbiasz tatrzańskie widoki, a obawiasz się wysokogórskiej wyprawy, polecam spacer u podnóża słowackich Tatr Wysokich. Trasa jest łatwa, dla każdego, kto choć trochę chodzi po górach. Bez ekspozycji, bez stromych podejść i trudnych odcinków i przez większą część bez tłumów turystów. Ale za to z widokami na najwyższe szczyty Tatr - Gerlach, Łomnicę i Sławkowski Szczyt.
Widok na Tatry z miejscowości Stara Lesna
Zdjęcia pochodzą z kilku moich przejść tą trasą - przeszedłem ją w obie strony, w różnych porach roku - stąd niektóre zdjęcia są zimowe, niektóre letnie.
W zależności od czasu i kondycji, trasę można odwrócić ale też bardzo łatwo wydłużyć / skrócić. Jest to możliwe dzięki "elektriczce" (Tatranské elektrické železnice, TEŽ). Z większości stacji w głąb Tatr prowadzi szlak łączący się z biegnącymi równoleżnikowo szlakami czerwonym (Tatrzańska Magistrala) i niebieskim.
Schemat elektriczki
Na potrzeby niniejszego artykułu przyjmijmy wersję Tatranská Lomnica - Vyšné Hágy.
Ze stacji Tatrzańska Łomnica udajemy się niebieskim szlakiem w stronę kolejki na Łomnicę. Szlak szybko wychodzi poza miasto, pnie się w górę (warto czasem obejrzeć się za siebie - widać rozległą Kotlinę Podtatrzańską i Poprad).
Szlak wkrótce wchodzi w las i częściowo trawersem, częściowo delikatnie pod górę prowadzi do wodospadów Zimnej Wody (Vodopády Studeného potoka). Po drodze możemy poczytać historię Orła Karola, który chciał być królem.
Woda w potoku jest oczywiście zimna a nalot na skałach nadaje jej charakterystyczny zielonkawy odcień. Tutaj zostawiamy szlak niebieski i krótkim zielonym "łącznikiem" przez Bilikową Chatę idziemy na Hrebienok. Ta część trasy może być zatłoczona, gdyż Hrebienok jest popularnym (i dzięki kolejce szynowej łatwo dostępnym) miejscem. Można oczywiście odpocząć, zjeść schroniskowy posiłek, ale ja wolę iść dalej. Dalej - czyli Tatrzańską Magistralą (główny czerwony szlak wzdłuż słowackich Tatr) w stronę schroniska Śląski Dom
Tu zaczyna się najatrakcyjniejszy widokowo fragment trasy. Szlak prowadzi trawersem, wycięty w większości jest w kosodrzewinie na zboczu Sławkowskiego Szczytu, co daje szerokie widoki. Widać liczne szczyty w paśmie Sławkowskiego, a później przed nami będzie widok na Gerlach.
Dochodzimy do schroniska Śląski Dom (Sliezsky dom). Jest to właściwie hotel, z dość drogą restauracją. Na szczęście obok jest przyczepa, gdzie można kupić bardziej przystępne cenowo posiłki. Tak jak Hrebienok, Śląski Dom jest popularnym miejscem i tu po raz drugi na naszej trasie możemy spodziewać większej liczby ludzi. Ale tłumów jak przy Morskim Oku raczej nie ma (byłem w maju, lipcu i październiku, zawsze w weekend).
Śląski Dom znajduje się nad Stawem Wielickim (Velické pleso) do którego spływa malowniczy wodospad. Wzdłuż niego prowadzi szlak na przełęcz Polski Grzebień (Poľský hrebeň), którą miałem okazję zdobyć w fantastycznej październikowej pogodzie w czasie wyprawy w poprzek Tatr.
Dla zmęczonych ze Śląskiego Domu jest możliwość zejścia do stacji Tatrzanska Polanka (Tatranská Polianka) - zielonym szlakiem, lub po prostu drogą asfaltową.
Ja jednak polecam kontynuowanie wędrówki Magistralą (czerwony szlak) i następnie zejście żółtym szlakiem do stacji Vyšné Hágy.
Przejście tej trasy jest dobrą propozycją dla wszystkich odpoczywających w Tatrach - można na jeden dzień zostawić tłumy po naszej stronie i nacieszyć się tatrzańskimi widokami na łatwym szlaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz